Papier odkładamy do lamusa?

Wróć

Autoryzacja dokumentów, wielokanałowa sprzedaż produktów finansowych, obsługa wierzytelności z rachunków bankowych. To, co dotychczas odbywało się przy użyciu dokumentów papierowych, coraz częściej jest realizowane drogą elektroniczną.

GRAFIKA: NICO MENIJES / THINKSTOCK

Więcej swobody w przepływie usług oraz wprowadzenie zasad wzajemnego uznawania usług zaufania na rynku międzynarodowym. Takie rozwiązania przewiduje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie identyfikacji elektronicznej i usług zaufania w odniesieniu do transakcji elektronicznych na rynku wewnętrznym (eIDAS). W całej Europie przepisy te obowiązują już od 1 lipca 2016 r. Warto podkreślić, że usługi zaufania odgrywają istotną rolę w elektronizacji obrotu prawnego, ponieważ pozwalają na to, aby dokumenty były wytwarzane i dostarczane pierwotnie w wersji elektronicznej. Unijne rozporządzenie znacznie poszerza katalog takich usług. Oprócz podpisów elektronicznych i znakowania czasem obejmuje ono także e-pieczęci, e-doręczenia, konserwację pieczęci i podpisu oraz usługi ich walidacji.

Czas skrócony z kilku dni do kilku minut

Rozporządzenie ma ułatwić funkcjonowanie przede wszystkim instytucjom sektora publicznego, jednak zapisy zawarte w eIDAS pozwolą na wniesienie nowej jakości także do innych sektorów, w tym do sektora finansowego. Jak dotąd autoryzacja dokumentów czy zawieranie umów online przez banki czy ubezpieczycieli nie były w Polsce powszechną praktyką. Nieśmiałe próby w tym zakresie wybrane podmioty podjęły w momencie wejścia w 2014 r. na rynek firmy Autenti.com. – Nasza platforma powstała właśnie w odpowiedzi na zapotrzebowanie rynku. Wielu przedsiębiorców zarówno w kraju, jak i za granicą nie wiedziało, że na większości dokumentów i umów, które wprowadzali do obiegu, nie muszą składać odręcznych podpisów, aby były one ważne – przyznaje Tomasz Plata, współtwórca Autenti.com. Platforma dzięki temu, że proces podpisywania online jest szybki, wygodny, pewny, bezpieczny, a przede wszystkim generuje duże oszczędności, wzbudziła zainteresowanie wśród podmiotów z sektora finansowego. Jednym z nich jest BNP Paribas. W pierwszej polskiej edycji organizowanego przez bank międzynarodowego startupowego hackathonu, który odbył się w czerwcu w Warszawie, to właśnie Autenti.com zajęło pierwsze miejsce. Celem tego konkursu było nawiązanie długoletniej współpracy ze startupami i wdrożenie zwycięskiego rozwiązania w Grupie BNP Paribas lub jej spółkach. Tematem przewodnim tegorocznego spotkania, w którym udział we wszystkich krajach wzięło 96 firm (w Warszawie dziewięć startupów), było usprawnianie procesu zakupowego. – Zaproponowaliśmy oprogramowanie usprawniające zarządzanie wielokanałową sprzedażą produktów finansowych poprzez zamianę dokumentów papierowych na podpisywane elektronicznie. Podczas hackathonu pokazaliśmy możliwość integracji naszego rozwiązania z systemami banku, co pozwoli skrócić czas podpisania umowy z kilku dni do kilku minut – mówi Grzegorz Wójcik, prezes Autenti.com.

Ważne Ognivo w procesie komunikacji

We wrześniu br. w życie weszły także zmiany w prawie, które pozwalają na usprawnienie i przyspieszenie procesu odzyskiwania wierzytelności, w tym np. alimentów lub zaległości podatkowych. Dzięki uruchomieniu przez Krajową Izbę Rozliczeniową obsługi wierzytelności z rachunków bankowych, funkcjonującej w ramach systemu Ognivo, zajęcia, dotychczas wymagające wymiany dokumentów w wersji papierowej, będą się odbywać w sposób elektroniczny. Nowy tryb zajęcia wierzytelności, z wykorzystaniem systemu teleinformatycznego, wprowadza ustawa z 10 lipca 2015 r. Nakłada ona obowiązek uczestniczenia w systemie na banki, komorników sądowych oraz administracyjne organy egzekucyjne, jak ZUS, urzędy skarbowe, izby celne i prezydenci miast. – W systemie Ognivo organ prowadzący postępowanie egzekucyjne będzie mógł nie tylko szybciej zidentyfikować rachunek dłużnika, ale, dzięki nowej usłudze, także dokonać zajęcia środków na jego koncie. Dzięki temu komunikacja online zastąpi korespondencję dotychczas prowadzoną w standardowej postaci papierowej – mówi Michał Szymański, wiceprezes zarządu KIR. Korzystanie z systemu Ognivo pozwala na zautomatyzowanie części procesu udzielania odpowiedzi przez bank, co przyspiesza obsługę m.in. zapytań komorników sądowych o rachunki bankowe dłużników, jak również realizację zajęć komorniczych. Rezultatem wprowadzonej zmiany będą także zmniejszenie pracochłonności i optymalizacja kosztów tego procesu. Prowadzony przez KIR system teleinformatyczny, służący do obsługi zajęć wierzytelności z rachunku bankowego, umożliwia wymianę korespondencji między uprawnionymi podmiotami.Analogicznie jak jest to realizowane przez Pocztę Polską w przypadku korespondencji papierowej. Za bezpieczeństwo procesu odpowiada właśnie KIR, instytucja będąca częścią infrastruktury polskiego sektora bankowego, pełniąca kluczową rolę w obszarze rozliczeń międzybankowych.

Poprzedni artykuł Wpływy do budżetu wyższe. Płacą banki [WIDEO] Następny artykuł Islandia pełna niespodzianek

Podobne posty

Posadź drzewo… po śmierci

Jak mawiał Benjamin Franklin, tylko dwie rzeczy na świecie są pewne: śmierć i podatki. A skoro każdy z nas umrze, każdy dostanie też swoje miejsce na cmentarzu. Czy to znaczy, że miasta będą stopniowo zamieniać się w ogrodzone murami…

Czytaj więcej

Rynek, który leży prawie odłogiem

Siedem spośród dziesięciu podmiotów z sektora MSP kupuje polisy majątkowe. Zainteresowanie pozostałymi produktami jest wśród nich marginalne. Z jednej strony jest to wynik braku świadomości ubezpieczycieli odnośnie…

Czytaj więcej

TOP 6 upadłych magazynów

Kiedyś stanowiły jedno z podstawowych źródeł informacji, relaksu i określeń statusu społecznego. Zwinięte w rulon pod pachą pozycjonowały właściciela wysoko na drabinie atrakcyjności. Czasopisma znane, czytane i kolekcjonowane w…

Czytaj więcej