Pracodawcy Świętymi Mikołajami
WróćWigilijne spotkania, kosze smakołyków, karty przedpłacone czy bony – poprzedni tydzień i najbliższe dni upłyną w firmach pod znakiem świętowania. Ośmiu na dziesięciu pracodawców ankietowanych przez Instytut Badawczy Randstad podkreśliło, że zaplanowali coś na święta dla swoich pracowników. Jednak od kliku edycji badania rośnie odsetek tych, którzy nie podejmują żadnych gwiazdkowych inicjatyw. Dla części z nich ważniejsze niż prezenty na święta są premie i benefity, które mogą zaoferować pracownikom na co dzień. Bez tego przy rekordowo niskim bezrobociu pracodawcom trudno dziś przyciągnąć do firmy najlepsze talenty i zatrzymać je na dłużej.
W 2017 roku 14 proc. przedsiębiorców nie planowało żadnych specjalnych inicjatyw z okazji świąt. Przed rokiem taką deklarację złożyło 12 proc., a w 2015 roku – 9 proc. pracodawców.
Jak wynika z badania Instytutu Badawczego Randstad, 40 proc. badanych pracodawców zorganizuje dla pracowników tradycyjnego „śledzika”. Wigilijne spotkania to coraz częściej kolacje w restauracji albo spotkania czy wyjazdy integracyjne całą firmą lub w ramach poszczególnych działów. Coraz więcej pracodawców przyznaje pracownikom świąteczne premie. Na taką formę prezentu w tym roku zdecydowało się 37 proc. ankietowanych, podczas gdy przed rokiem było ich 34 proc. Na bony podarunkowe postawi mniej więcej 20 proc. firm, podobnie jak na upominki dla pracowników. Większość pracodawców podkreśla, że łączy różne inicjatywy – zwykle obdarowuje pracowników i dodatkowo organizuje spotkanie wigilijne. Nowością jest to, że coraz częściej to nie właściciele firm czy kadra zarządzająca decydują o wyborze działania, lecz sami pracownicy.
Zwykle prezenty dostają wszyscy pracownicy w firmie – przełożeni nie różnicują ich ze względu na osiągane wyniki czy zaangażowanie w obowiązki. Czasem znaczenie ma za to zajmowane stanowisko lub dział, w którym się pracuje. Jak hojni są pracodawcy? 16 proc. przedsiębiorców zamierza przeznaczyć 100–200 zł na jednego pracownika. Takie same grupy ankietowanych deklarują, że ich wydatki sięgną 200–300 zł oraz powyżej 500 zł.
Prezenty dla potrzebujących
Jak wynika z badania Randstad, 14 proc. firm z okazji świąt angażuje się w działania charytatywne, zachęcając do tego również osoby zatrudnione. Z kolei pracownicy badani przez Kantar Millward Brown na zlecenie Sodexo Benefits and Rewards Services („Wszyscy jesteśmy Mikołajami”) podkreślali, że 45 proc. firm, w których pracują, angażuje się w akcje charytatywne. Zdecydowana większość z nich zachęca do udziału w akcjach również członków zespołu.
Najczęściej takie inicjatywy podejmują duże firmy, zatrudniające powyżej 250 osób (65 proc.). Wśród przedsiębiorstw małych, zatrudniających do 20 osób, odsetek organizujących różne akcje charytatywne jest zdecydowanie niższy i wynosi 27 proc. W działania na rzecz potrzebujących częściej włączają się firmy z przewagą kapitału zagranicznego oraz firmy państwowe (odpowiednio 66 proc. i 56 proc. z nich). Często zaangażowany jest także sektor publiczny – blisko 60 proc. instytucji bierze udział w akcjach charytatywnych.
Wspólna inicjatywa podwładnych i przełożonych na rzecz potrzebujących ma wyjść na dobre nie tylko obdarowanym, lecz również całemu zespołowi. Nic bowiem tak nie łączy jak wybrany i realizowany wspólnie cel. Tym bardziej że takie akcje i działania podobają się pracownikom – 60 proc. ankietowanych podkreśliło, że zawsze lub prawie zawsze bierze w nich udział, a jedna trzecia robi to sporadycznie.
– Nasi pracownicy bardzo chętnie włączają się w tego typu działania. W tym roku już po raz szósty zorganizowaliśmy przedświąteczną akcję charytatywną. Tym razem, podobnie jak w roku ubiegłym, we współpracy z Fundacją Przystanek Rodzina, która na co dzień zajmuje się pomocą ubogim rodzinom. Każdy z nas mógł stać się Świętym Mikołajem – wystarczyło kupić prezent dla wybranego przez siebie dziecka. W ten sposób 67 dzieci, podopiecznych Powiatowego Centrum Pomocy Społecznej w Wałbrzychu, znalazło swojego Świętego Mikołaja. Każde dziecko dostało wymarzoną zabawkę. Dzieci były przeszczęśliwe. Ich uśmiech był najlepszym podziękowaniem dla nas wszystkich – mówi Urszula Żebrowska, specjalista ds. komunikacji i marketingu w Mondial Assistance.
Benefity nie tylko od święta
Bezrobocie na rynku jest rekordowo niskie – według GUS wyniosło 6,6 proc. w październiku, więc bez atrakcyjnych dodatków pozapłacowych trudno dziś walczyć o najlepsze talenty. Prawie wszystkie firmy farmaceutyczne i sektora medycznego badane przez Antal (raport „Polityka zarządzania świadczeniami pozapłacowymi w sektorze farmacji i sprzętu medycznego”) wskazały, że budują one zaangażowanie pracowników (91 proc.). Inne cele wymieniane przez organizacje to budowanie lojalności pracowników (70 proc.) i przyciąganie kandydatów do organizacji (39 proc.).
Firmy coraz częściej otwarcie o benefitach informują – m.in. w ofertach pracy lub na swoich stronach internetowych. Jak wynika z badania Antal, 25 proc. organizacji wskazuje, że kandydaci w procesie rekrutacyjnym zawsze pytają o ofertę świadczeń dodatkowych. Co druga firma deklaruje, że spotyka się z takim pytaniem w ponad połowie przypadków.
Badanie to wskazuje, że najpopularniejszym benefitem jest prywatna opieka medyczna, którą oferuje 90 proc. firm. W dalszej kolejności są: karty fitness (67 proc.), ubezpieczenia na życie, majątkowe, komunikacyjne (50 proc.), darmowe szczepienia sezonowe (47 proc.). Część z nich jest nakierowana na ułatwienie i uprzyjemnienie samej pracy – to m.in. świeże owoce i warzywa, zajęcia językowe i inne szkolenia, pokoje do chilloutu albo dofinansowanie kosztów dojazdu do pracy. Inne – jak karty sportowe, bilety do kina czy teatru – mają pracownikom służyć w czasie wolnym. Dla nich samych szczególnie istotne są pakiety medyczne i ubezpieczenia grupowe.
Pracodawcy starają się, by pakiet benefitów był jak najbogatszy, a dodatkowo – oryginalny. W zestawieniu najbardziej imponujących propozycji dla pracowników, przygotowanym przez firmę Randstad, znalazły się: możliwość skorzystania z apartamentu w pięknym zakątku świata, możliwość podróżowania camperem, darmowy fryzjer i inne zabiegi upiększające, zajęcia z jogi, masaże i akupresura, czy możliwość przyprowadzenia zwierzaka do pracy.
Eksperci podkreślają, że jeśli benefity mają pełnić funkcję motywacyjną, muszą być dostosowane do potrzeb indywidualnych pracownika. Z karty fitness nie będzie przecież zadowolona osoba, która nie lubi i nie uprawia sportu, a pracownika tuż po studiach raczej nie przyciągnie program emerytalny. Badanie Antal wskazuje, że połowa badanych organizacji daje pracownikom możliwość wyboru otrzymywanych benefitów w ramach określonych pakietów. Dotyczy to zwłaszcza dużych firm.
Jak wynika z badania Monster Talent Sourcing Services „Skuteczne sposoby na rekrutacje językowe”, benefity pozapłacowe są też ważnym orężem w walce o pracowników cudzoziemców, szczególnie poszukiwanych do pracy w sektorze usług wspólnych i centrach outsourcingu. 41 proc. pracodawców oferuje im kursy językowe, a ponad jedna trzecia zapewnia integrację z zespołem, w tym wspólne wyjazdy. 31 proc. wspiera obcokrajowców w załatwianiu formalności związanych z pracą w Polsce. Po kilkanaście procent pracodawców pomaga im w znalezieniu mieszkania lub zapewnia im służbowe oraz udziela wsparcia finansowego.
– Warto zwrócić uwagę na to, że znacząca część obcokrajowców, bo aż 27 proc., nie otrzymała żadnego wsparcia od zatrudniającego. To właśnie na tym polu pracodawcy mogą zyskać przewagę. Wystarczy dodatkowy bonus dla kandydata, a firma będzie w stanie przebić ofertę konkurencji – mówi Aleksandra Pocheć, konsultant w Monster Talent Sourcing Services.