Tylko co ósmy Polak zaplanował w tym roku zimowy urlop

Do końca ferii zostały już tylko dwa tygodnie. Teraz wypoczywać będą uczniowie z województw zachodniopomorskiego, mazowieckiego, dolnośląskiego i opolskiego. Zdecydowana większość dzieci spędza ferie w domu. Na zimowy wypoczynek wyjeżdża tylko ok. 16 proc. z nich. Dorośli też nie są przywiązani do zimowej przerwy w pracy. Na wyjazdowy urlop w tym roku zdecydowało się ok. 12 proc. Polaków w wieku 25–60 lat – wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i BIK. W mniejszości są ci, którzy wybrali wyjazd zagraniczny. Zwykle wybierają górskie stoki w Austrii lub we Włoszech, jednak coraz popularniejszym pomysłem na zimę jest urlop w ciepłych krajach.

Skąd taka niechęć?

Okazuje się, że zima nie jest ulubioną porą Polaków do podróżowania. Zamiar wyjazdu zadeklarowało 12 proc. badanych przez Instytut ARC Rynek i Opinia na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i BIK, podczas gdy latem jest to ok. 65 proc. Zdecydowana większość czeka na ocieplenie. Innym powodem może być poświąteczne obciążenie domowych budżetów – kwoty wydane w grudniu zdecydowanie obniżają skłonności zakupowe w styczniu. Tym bardziej że organizacja świąt czasem pociąga rezygnację z innych płatności. Pokazują to dane BIG InfoMonitor. W lutym przybywa więcej wpisów do Rejestru Dłużników niż w innych miesiącach roku. Do takiego rejestru wpisywane są zaległości przeterminowane o więcej niż 60 dni.

Polska wciąż wygrywa

Jak wynika z ankiety Grupy Okazje, blisko połowa tych, którzy jednak zrobią sobie zimą przerwę w pracy, planuje spędzić ten czas w domu. Zamierzają wykorzystać ten czas nie tylko na wypoczynek i zimowe aktywności, lecz również domowe porządki.

Ci, którzy chcą zmienić otoczenie, znacznie częściej wybierają Polskę niż zagranicę. W ubiegłym roku na krótszy lub dłuższy krajowy wyjazd zdecydowało się ponad 90 proc. wyjeżdzających – wskazuje badanie SW Research i Travelplanet.pl z lata 2016 roku. Z kolei badanie Instytutu ARC Rynek i Opinia na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i BIK wskazuje, że w tym roku podróżować po kraju zimą zamierza 61 proc. Polaków.

Źródło: Okazje.info

Od lat najczęściej wybieramy polskie góry. Zakopane, Szczyrk, Karpacz, Krynica-Zdrój czy Wisła przeżywają zimą oblężenie. Szczególnie jeśli pogoda dopisuje. Ale miłośnicy sportów zimowych nie muszą jechać w góry. Właściwie w każdym regionie kraju znajdzie się miejsce do szusowania na nartach – naturalne lub sztuczne stoki z odpowiednią infrastrukturą, przystosowane do potrzeb amatorów i zawodowców. Do najpopularniejszych tego typu obiektów należą Malta Ski w Poznaniu, Piękna Góra w Gołdapi, Góra Czterech Wiatrów koło Mrągowa czy Górka Szczęśliwicka w Warszawie.

Krajowy wypoczynek znacznie częściej turyści organizują na własną rękę niż z biurem podróży. Co innego jeśli mówimy o wyjeździe zagranicznym…

Duży ruch w biurach turystycznych

Jak informuje Travelplanet.pl, w tym roku ferie z biurem podróży wybrało o jedną trzecią więcej turystów niż przed rokiem. Tu zdecydowanie dominują kierunki zagraniczne. Na podstawie dokonanych do stycznia rezerwacji widać, że najpopularniejsze są Włochy – wybierała się tam prawie jedna czwarta turystów, głównie zainteresowanych białym szaleństwem. Na drugim miejscu znalazły się Wyspy Kanaryjskie. Jednak o ile popularność Italii zmalała względem ubiegłego roku, o tyle ciepłych wysp zwiększyła się o prawie 4 pkt proc. Trzecią destynacją był Egipt. Ten kierunek wybrało 8,6 proc. turystów, podczas gdy przed rokiem niecałe 6 proc. Podobny odsetek zdecydował się na odpoczynek w austriackich Alpach. Jednak hitem tegorocznych ferii okazała się być Malta, która zanotowała skokowy wzrost popularności.

Ze statystyk Travelplanet.pl wynika, że udział wyjazdów narciarskich w biurach podróży spadł w ciągu roku i to znacząco – z 58 proc. do 42 proc. Analitycy multiagenta nie łączą tego jednak z mniejszym zainteresowaniem klientów sportami zimowym, a raczej z chęcią ucieczki do ciepłych, słonecznych krajów. I to nie tylko tych bliskich.

Egzotyczne zimowisko

Co piąty turysta planujący zimowy urlop z biurem podróży wybrał egzotyczne kierunki. Spośród nich prym wiodą Tajlandia, Dominikana, Meksyk, Emiraty Arabskie, Oman i Kuba. W zeszłym roku taką formę wypoczynku wybrało 16 proc. turystów. Rosnąca popularność dalekich krajów spowodowała, że w tym sezonie średnia cena wyjazdu z biurem podróży była o 300 zł wyższa niż rok temu i wyniosła blisko 2 800 zł.

Na ile i za ile

Z ankiety Grupy Okazje wynika, że Polacy najczęściej decydują się na 4-6 dni zimowego urlopu. Są też tacy, którzy preferują krótkie – maksymalnie 3-dniowe – wyjazdy. 6 proc. wskazuje na urlop maksymalnie 10-dniowy. Średni koszt zimowego wyjazdu – według BIG InfoMonitor i BIK – to prawie 1100 zł. Na urlop latem przeznaczamy o 300 zł więcej.