Finansisto, pokaż, co robiłeś w przeszłości

Wróć

Pani z okienka w banku, pracownik infolinii czy analityk finansowy – osoby starające się o stanowiska z dostępem do wrażliwych danych już wkrótce będą musiały zmierzyć się z dodatkowym wyzwaniem. Trwają prace nad przepisami, które umożliwią podmiotom sektora finansowego weryfikowanie niekaralności kandydatów do pracy już na etapie rekrutacji. 

Co znalazło się w projekcie ustawy o zasadach pozyskiwania informacji o niekaralności osób ubiegających się o zatrudnienie i osób zatrudnionych w podmiotach sektora finansowego? Podmioty z sektora finansowego oraz instytucje państwowe zajmujące się tym rynkiem będą mogły weryfikować, czy ich obecni lub przyszli pracownicy nie byli karani za określone w ustawie typy przestępstw. Wśród nich są przestępstwa przeciwko dokumentom (np. fałszowanie), mieniu, ochroni informacji czy obrotowi gospodarczemu. Taki kandydat będzie musiał złożyć oświadczenie, w formie przedłożenia informacji o niekaralności z Krajowego Rejestru Karnego, wydanego nie wcześniej niż trzy miesiące przed dniem jego przedłożenia. 

Kogo pracodawca – według nowych propozycji przepisów – może „zbadać”? Chodzi o osoby pracujące lub ubiegające się o pracę na stanowiskach związanych z zarządzaniem mieniem danej firmy lub jej klientów czy z dostępem do informacji chronionych prawnie. W ustawie nie ma zamkniętego katalogu stanowisk, co wynika z różnorodności firm z sektora finansowego. Ustawodawca zostawił więc pracodawcom pewną dowolność w decydowaniu, kogo weryfikować, a kogo nie, tym bardziej że odpowiedzialność za błędy pracowników spoczywa zwykle właśnie na nich.

– Materia, w jakiej poruszają się ich pracownicy jest delikatna. Mają oni dostęp do danych osobowych i pieniędzy. Ktoś, kto dysponuje taką wiedzą musi być osobą godną zaufania, a pracodawca powinien mieć możliwość, aby to sprawdzić – mówi dziennikarz „Rzeczpospolitej” Marek Domagalski zajmujący się w redakcji kwestiami prawa.

Jego zdaniem ustawodawca usankcjonował coś, co i tak coraz częściej ma już miejsce.

Nie oszukujmy się. Przy rekrutowaniu pracowników na wysokie, odpowiedzialne stanowiska instytucje finansowe dbają o to, aby sprawdzić kandydata, a korzystają przy tym z usług tak zwanych wywiadowni gospodarczych – dodaje Domagalski.

Dziś pracodawcy mogą żądać od kandydatów do pracy lub pracowników informacji dotyczących ich ewentualnych problemów z prawem wyłącznie wtedy, gdy z odrębnych przepisów wprost wynika wymóg niekaralności. To oznacza, że taka możliwość istnieje w odniesieniu do małej grupy pracowników sektora finansowego. Dotyczy to zarówno szeregowych pracowników, jak i osoby zajmujące stanowiska kierownicze.

A co jeżeli kandydat nie przedstawi takiego dokumentu? Pracodawca na tej podstawie będzie mógł odmówić nawiązania stosunku pracy czy zawarcia umowy-zlecenia, umowy o dzieło, umowy agencyjnej. W przypadku pracownika już zatrudnionego brak takiego dokumentu może skutkować rozwiązaniem stosunku pracy.

Kto będzie uprawniony?

Badanie niekaralności obejmie osoby pracujące w podmiotach sektora finansowego: w tym bankach, spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych, zakładach ubezpieczeń oraz osób w podmiotach świadczących usługi na rzecz podmiotów sektora finansowego, w tym także agentów ubezpieczeniowych.

W projekcie zaproponowano, aby podmiot sektora finansowego mógł żądać od osoby zatrudnionej oświadczenia dotyczącego niekaralności/skazania lub informacji z KRK nie częściej niż raz na 12 miesięcy oraz przy zmianie stanowiska pracy na stanowisko, na którym, zgodnie z projektowanymi przepisami, możliwe będzie żądanie oświadczenia lub informacji z KRK, a osoba zatrudniona wyraziła zgodę na powierzenie jej pracy na tym stanowisku, a także w przypadku uzasadnionego podejrzenia, że osoba ta została skazana za takie przestępstwo w trakcie zatrudnienia – czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy.

Na dostarczenie oświadczenia pracownik lub kandydat do pracy będzie miał 14 dni. Koszty jego uzyskania zwróci mu pracodawca, który oświadczenia zażądał.

Praktyka kontrolowania kandydatów i pracowników najpewniej bardzo szybko się upowszechni. Mimo że firmy nie będą miały obowiązku, tylko możliwość sprawdzania, to będą z niej skrupulatnie korzystać.

Nie wyobrażam sobie sytuacji, że jeden bank czy ubezpieczyciel wprowadzi procedurę badania niekaralności, a inny nie będzie z niej korzystać. Jestem przekonany, że rynek wymusi takie rozwiązanie i stanie się ono powszechnie obowiązującą praktyką – ocenia Domagalski.

Nowe rozwiązania będą dotyczyć, oprócz wskazanych w projekcie ustawy podmiotów sektora finansowego, również Narodowego Banku Polskiego, Komisji Nadzoru Finansowego, a także Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego i Biura Rzecznika Finansowego.

Zmiana na lepsze?

Celem projektu ustawy jest zapobieganie nadużyciom i zwiększenie bezpieczeństwa obrotu. Dziś – ze względu na brak możliwości zażądania zaświadczenia o niekaralności – trudno nawet oszacować skalę patologicznych zjawisk. A takie informacje o pracownikach banku czy zakładu ubezpieczeń mogą być kluczowe zarówno dla ochrony uczestników rynku, w tym konsumentów, jak i dla stabilności systemu finansowego.

Na braku takiej możliwości tracą również takie podmioty jak outsourcerzy, wykonujący pracę na rzecz instytucji sektora finansowego. Eksperci podkreślają, że są one przez to mniej konkurencyjne na rynku międzynarodowym. Dlatego przepisy nowej ustawy będą dotyczyć także tego typu podmiotów świadczących usługi dla podmiotów sektora finansowego.

Polska w okresie kilku ostatnich lat stała się jednym z głównych krajów, w których powstają takie centra. Ich pracownicy w ramach świadczenia pracy mają zwykle dostęp do znajdujących się w systemach informatycznych informacji o majątku usługobiorców, a często mogą również dokonywać operacji związanych z tym majątkiem (...). Pracownicy centrów usług wspólnych dla grup składających się z banków, firm inwestycyjnych lub zakładów ubezpieczeń mogą dokonywać operacji na aktywach klientów tych podmiotów. Należy przypuszczać, że proponowana zmiana przyczyni się do poprawy wizerunku i wiarygodności takich przedsiębiorstw, zwiększenia atrakcyjności Polski jako miejsca lokowania centrów usług wspólnych, a w konsekwencji może przyczynić się do wzrostu zatrudnienia – czytamy w uzasadnieniu do ustawy.

Pracodawcy są na tak

Zdaniem ekspertów kierunek, w jakim idą zmiany, to powód do zadowolenia dla firm z sektora finansowego. Według przedstawicieli Konfederacji Lewiatan proponowane przepisy wychodzą naprzeciw potrzebom przedsiębiorców. Dodatkowo zwiększają wiarygodność systemu finansowego, co może przyciągnąć do Polski nowe inwestycje z sektora finansów. Dzięki temu możliwe będzie utworzenie w Polsce wielu wyspecjalizowanych miejsc pracy związanych z obsługą międzynarodowych podmiotów z sektora usług finansowych.

W opinii przedsiębiorców warto rozważyć możliwość weryfikacji niekaralności pracowników także o inne branże. Miałoby się to tyczyć sytuacji, gdy dana osoba miałaby dostęp do poufnych danych podmiotów gospodarczych i ich klientów.

Projekt ustawy o zasadach pozyskiwania informacji o niekaralności osób ubiegających się o zatrudnienie i osób zatrudnionych w podmiotach sektora finansowego został przyjęty przez Radę Ministrów 14 lutego. Pod koniec lutego trafił on do Sejmu, do Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, gdzie 21 marca odbyło się I czytanie.

Zasadniczo ustawa ma obowiązywać po 14 dniach od daty jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. W przypadku podmiotów sektora finansowego i podmiotów działających na ich rzecz, nowe przepisy będą stosowane wobec osób ubiegających się o zatrudnienie i zatrudnionych, w tym wobec osób już zatrudnionych w dniu wejścia ustawy w życie oraz w stosunku do osób, wobec których rozpoczęto i nie zakończono postępowania rekrutacyjnego przed dniem wejścia jej w życie.

Poprzedni artykuł Sektor finansowy mierzy się z kolejnymi regulacjami. Czy jest na to przygotowany? Następny artykuł Nieubezpieczonych kierowców jest coraz mniej, ale nadal generują duże koszty

Podobne posty

Posadź drzewo… po śmierci

Jak mawiał Benjamin Franklin, tylko dwie rzeczy na świecie są pewne: śmierć i podatki. A skoro każdy z nas umrze, każdy dostanie też swoje miejsce na cmentarzu. Czy to znaczy, że miasta będą stopniowo zamieniać się w ogrodzone murami…

Czytaj więcej

Rynek, który leży prawie odłogiem

Siedem spośród dziesięciu podmiotów z sektora MSP kupuje polisy majątkowe. Zainteresowanie pozostałymi produktami jest wśród nich marginalne. Z jednej strony jest to wynik braku świadomości ubezpieczycieli odnośnie…

Czytaj więcej

TOP 6 upadłych magazynów

Kiedyś stanowiły jedno z podstawowych źródeł informacji, relaksu i określeń statusu społecznego. Zwinięte w rulon pod pachą pozycjonowały właściciela wysoko na drabinie atrakcyjności. Czasopisma znane, czytane i kolekcjonowane w…

Czytaj więcej