Motozakupy Polaków

Wróć

W tym roku zamiar zakupu nowego samochodu deklarował co siódmy kierowca w Polsce – wskazała ankieta przeprowadzona w kwietniu br. przez Santander Consumer Bank. Zdecydowana większość z nich miała zamiar wybrać auto używane. Statystyki PZPM i IBRM Samar potwierdzają tę tendencję. Główną motywacją kierowców do zmiany auta jest chęć posiadania nowszego modelu lub awaryjność dotychczasowego. 7 proc. z nich wskazało, że zamiar zakupu wynika stąd, że chcą przesiąść się do bardziej ekologicznego auta. Czym kierujemy się przy wymianie auta? Główne kryterium to cena (23,3 proc.), ale zwracamy także uwagę na koszty utrzymania (13,1 proc.) i spalanie (10,2 proc.).

Ankieta Santander Consumer Banku („Polaków portfel własny: w drodze”) wykazała, że Polacy są narodem zmotoryzowanym. 98 proc. gospodarstw domowych posiada co najmniej jeden samochód. Z tego 44,5 proc. ma jedno auto, a 38,4 proc. – dwa. Częściej to mieszkańcy wsi i małych miast posiadają więcej niż jeden samochód. Z kolei w dużych miastach ponad trzy czwarte gospodarstw domowych ma jedno auto.

Jak dziś wygląda flota?

Z badania porównywarki Rankomat.pl wynika, że Polacy najczęściej ubezpieczają Volkswageny, Ople i Audi. Ich właściciele odpowiadają z 28,2 proc. wyszukiwań polis OC. Najczęściej zgłaszane do ubezpieczeń modele to pojazdy kilkunastoletnie, o pojemności silnika poniżej 2,0 l. W TOP5 znalazły się VW Golf z 1999 roku, Opel Astra z 2005 roku, Audi A4 z 2002 roku, Ford Focus z 2005 roku i BMW seria 3 z 2005 roku.

Najwięcej ubezpieczanych w tym roku samochodów było zasilanych benzyną i olejem napędowym. Te z napędem elektrycznym stanowiły zaledwie 0,1 proc. aut zgłaszanych do OC (0,5 proc. to napęd benzyna + elektryczny). Zwykle ubezpieczane są auta z silnikami o pojemności między 1,6 a 1,9 l (36,5 proc.) albo między 2,0 a 2,5 l (27,9 proc.).

Kierowcy w Polsce jeżdżą głównie samochodami ze starszych roczników. Według Santander Consumer Banku nowe auta (mające mniej niż rok) użytkuje co dwudziesty badany, a młodsze niż 2 lata – 17,9 proc. Co trzeci kierowca ma auto starsze niż 10 lat.

Na podobną tendencję wskazują statystyki Rankomat.pl. Osoby korzystające z kalkulatora porównywarki cen ubezpieczeń komunikacyjnych w tym roku najczęściej szukały OC dla aut w wieku od 11 do 20 lat (61,5 proc.). Dla tych wyprodukowanych w ostatniej dekadzie ubezpieczenia poszukiwało dwukrotnie mniej użytkowników (27,7 proc.). Co dziesiąty sprawdzał opcje dla auta w wieku 21-30 lat.

Nowe? Czy używane?

Mniej niż co trzeci ankietowany kierowca zamierzał kupić auto nowe, podczas gdy na używany zdecydowało się ponad 63 proc. Nie jest to zależne tylko i wyłącznie od budżetu, jakim dysponują klienci, bo nawet ci zarabiający wolą auto z drugiej ręki. 42 proc. z nich zdecydowało się na zakup w salonie, a 57,4 proc. – na zakup auta używanego. Zakupy nowych samochodów to głównie domena klientów instytucjonalnych. Odpowiadali oni za rejestrację 190 tys. sztuk nowych aut spośród blisko 280 tys. rejestracji w I półroczu 2019.

Przyjrzyjmy się danym rynkowym za okres od stycznia do lipca br. Z raportu Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego przygotowanego na podstawie danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów wynika, że w ciągu siedmiu miesięcy zarejestrowano w Polsce ponad 368 tys. samochodów osobowych i dostawczych do 3,5 t. To o 3 proc. więcej w porównaniu do analogicznego okresu 2018 roku (same auta osobowe wzrosły o 2,5 proc. – 327,4 tys. sztuk). Stosunkowo dobrej sprzedaży sprzyja wciąż niezła kondycja polskiej gospodarki, lecz także wygasanie niektórych norm Euro.

Dla porównania, w okresie od stycznia do końca lipca Polacy sprowadzili z zagranicy prawie 598 tys. używanych samochodów (o 1,7 proc. więcej niż rok wcześniej) – wynika zdanych IBRM Samar. Lipiec był pod tym względem rekordowy – odpowiadał za blisko 95 tys. sztuk. Te dane pozwalają sądzić, że w tym roku – podobnie jak w poprzednim – liczba importowanych samochodów przekroczy 1 mln sztuk, podczas gdy rejestracja nowych będzie bliżej 700 tys.

Jakie auta kupujemy?

Średni wiek importowanych aut wynosił na koniec lipca prawie 12 lat. Blisko połowę stanowiły diesle, a sprowadzaliśmy je głównie z Niemiec, Francji i Belgii. Te trzy kraje odpowiadały za 79 proc. importu. Najczęściej kupowane za granicą marki to Volkswagen, Opel, Ford, Audi i Renault. Wśród marek liderem sprzedaży nowych aut jest Skoda. Na kolejnych miejscach rankingu znalazły się Toyota, Volkswagen, Opel, Dacia i Kia.

Wśród nowych samochodów osobowych dominują wciąż te z napędem benzynowym. Należy do nich ponad 71 proc. rynku. Udział diesli spada – odpowiadają za 20,4 proc. rynku przy 24,1 proc. rok wcześniej. Hybrydy i samochody z napędem elektrycznym lub hybrydowym typu plug-in wiąż stanowią tylko kilka procent rynku, ale ich sprzedaż rośnie w bardzo szybkim tempie (odpowiednio o 51 proc. oraz 93,4 proc.).

Poprzedni artykuł Roboty przejmują sektor ubezpieczeniowy? [WIDEO] Następny artykuł Świat przestał się bogacić. Po raz pierwszy od kryzysu

Podobne posty

Posadź drzewo… po śmierci

Jak mawiał Benjamin Franklin, tylko dwie rzeczy na świecie są pewne: śmierć i podatki. A skoro każdy z nas umrze, każdy dostanie też swoje miejsce na cmentarzu. Czy to znaczy, że miasta będą stopniowo zamieniać się w ogrodzone murami…

Czytaj więcej

Rynek, który leży prawie odłogiem

Siedem spośród dziesięciu podmiotów z sektora MSP kupuje polisy majątkowe. Zainteresowanie pozostałymi produktami jest wśród nich marginalne. Z jednej strony jest to wynik braku świadomości ubezpieczycieli odnośnie…

Czytaj więcej

TOP 6 upadłych magazynów

Kiedyś stanowiły jedno z podstawowych źródeł informacji, relaksu i określeń statusu społecznego. Zwinięte w rulon pod pachą pozycjonowały właściciela wysoko na drabinie atrakcyjności. Czasopisma znane, czytane i kolekcjonowane w…

Czytaj więcej